20100406

Wtorek

No i już po świętach. Jutro znowu szkoła. Achh. Chyba zacznę się uczyć do egzaminu, bo coś czarno to widzę. Współczuję maturzystom :)

Przyjaciele Kasia i Karol namawiali mnie żebym pojechała z nimi na działkę do ich znajomej... Ale jakoś nie chciałam. Tym bardziej, że jestem nie lubiana przez to towarzystwo no i pogoda kiepska. Może następnym razem się przełamię:)

Wiecie co? Chcę takiego:
:)