...do bierzmowania. Właśnie z niego wróciłam. Uff. Wykończy mnie ten kościół :) Nie dość, że w szkole do 16 to jeszcze do 20 spotkanie. I kiedy mam się uczyć? Dzisiaj sobie odpuszczę, tym bardziej, że na jutro nie ma nic specjalnego. Padam padam padam. Wreszcie ładniejsza pogoda, ale co z tego, jeżeli nie mam czasu z niej korzystać :( Ostatnio strasznie zaniedbuję rodzinę. Miałam odwiedzić babcię... No ale kiedy? Niedługo to bierzmowanie, więc dwie godzinki wolne mi wpadnie... Ale jak na chwilę dzisiejszą - ciężko.
Szczerze to to co piszę zdaje się być masłem maślanym xD Ale mam nadzieję, że wybaczycie mi to, ponieważ nie mam dzisiaj głowy do myślenia i jestem bardzo zmęczona. Zaraz zjem sałatkę albo jabłko (żeby zbytnio nie przytyć) i kładę się spać. Nie wiem jak jutro wstanę o 6:30, ale pomińmy to.
Julita życzy Wam dobrej nocy! :*